Czy listwy przypodłogowe mogą Was czymś jeszcze zaskoczyć? Mamy nadzieję, że tak będzie kiedy poznacie nasz wyjątkowy produkt. Zapewniamy, że tego na rynku jeszcze nie było. O systemie NOOX rozmawiamy z Marcinem Gąszczem – product manegerem i Joanną Gabryś – digital marketing managerem.

Czym jest system NOOX i co go wyróżnia?

Marcin: System NOOX to system kompletny. Wszystko, czego potrzebujemy do wykończenia podłogi zawiera się w jednym produkcie. Jest nim listwa przypodłogowa skonstruowana w taki sposób, że nie ma potrzeby kupowania dodatkowych elementów do wykonania pełnego montażu. Składa się ona z bazy, czyli oprawki mocowanej bezpośrednio do ściany oraz wkładki, która stanowi element dekoracyjny i maskujący, pozwalając np. ukryć kable.

Joanna: Podział listwy na dwa elementy to rzecz niespotykana u innych producentów. To jeden z tych czynników, które decydują o konkurencyjności systemu NOOX na rynku i stanowią dodatkową wartość dla klientów. A to nie wszystko.

Skąd pomysł na ten produkt?

Marcin: Jak to w życiu często bywa – wszystko zaczęło się od problemu. Zastanawialiśmy się w zespole, dlaczego klienci zamiast listew MDF chętniej wybierają inne rozwiązania, np. listwy PVC. Pierwszą przeszkodą okazał się montaż. Największą popularnością na rynku cieszyły się systemy oparte na kołkach szybkiego montażu, w przeciwieństwie do tych wykorzystujących klej czy klipsy. I to był kluczowy element, który chciałem wprowadzić w nowych listwach marki Classen. To stało się dla mnie punktem wyjścia. Tworząc pierwszy prototyp zwróciłem też uwagę na kolejną rzecz – boczne krawędzie listew. Postanowiłem wykorzystać tutaj symetrię, proponując żeby zakończenia listew były nie proste, ale ukosowane, a dokładniej – ścięte pod kątem 45 stopni. Dzięki temu, odpowiednio operując dwoma listwami możemy je połączyć tak, żeby powstał narożnik wewnętrzny lub zewnętrzny, albo linia prosta. I nie potrzebujemy do tego dodatkowych akcesoriów. Później przyszedł czas na projektowanie wzorów i testowanie różnych rozwiązań. Na każdym etapie prac konsultowałem swoje przemyślenia i pomysły z zespołem. Robiliśmy burzę mózgów, a zebrane uwagi i podpowiedzi umożliwiały mi dalsze doskonalenie tego produktu. I dziś mamy tego finalny efekt.

Czyli to była praca zespołowa z silnym liderem na czele?

Joanna: System NOOX to autorski pomysł Marcina, on go wymyślił i wdrożył w życie. Chciałabym to podkreślić, ponieważ klienci z reguły nie wiedzą, kto „stoi” za danym produktem. W Classen mamy to szczęście, że nasi project managerowie to osoby niezwykle zaangażowane, wkładające dużo energii w swoją pracę. Uczestniczą w każdym etapie procesu tworzenia nowych produktów. Czują się odpowiedzialni za to, co jako marka oferujemy klientom. To nie zawsze jest oczywiste. Marcin w dużej mierze samodzielnie pracował nad listwami NOOX, poświęcił im niejeden dzień i wieczór. Wyszedł od problemu i zaproponował unikalne rozwiązanie, które opatentowaliśmy. Dla mnie to jeden z tych wyróżników, który decyduje o wyjątkowości tego produktu.

Z myślą o kim był tworzony NOOX? Kto powinien się nim zainteresować i dlaczego?

Marcin: System NOOX jest właściwie dla każdego. Dla fachowca, który nie musi posiadać dodatkowego sprzętu, żeby ten produkt zamontować. Może jednocześnie zrobić to szybciej i dokładniej, ponieważ nie ma potrzeby wykonywania dodatkowych cięć (jedynie te najprostsze, pod kątem 90 stopni). Dodatkowo nie musi polegać na niestabilnych klipsach albo czekać na wyschnięcie kleju, gdyż listwy mocuje się do ściany za pomocą kołków. To też świetne rozwiązanie dla Kowalskiego, który może samodzielnie je zamontować.

Joanna: Listwy NOOX to rozwiązanie dla praktycznych. Pozwalają zaoszczędzić czas i pieniądze. Nie wymagają żadnych dodatkowych elementów, np. narożników czy zaślepek. To duże ułatwienie dla klientów, którzy będąc w markecie nie muszą zastanawiać się nad tym, ilu i jakiego rodzaju akcesoriów potrzebują. Dzięki nim można wykończyć podłogę w wymarzony sposób, niemal bez wysiłku. Nawet, jeśli tak jak większość Polaków borykamy się z problemem krzywych ścian w mieszkaniu.

Marcin: To prawda. W odróżnieniu od sztywnych listew z MDF-u, listwy NOOX z łatwością dopasowują się do powierzchni ściany. Dzięki dwuelementowej konstrukcji i temu, że są mocowane na kołki montażowe, pozwalają zniwelować nierówności i estetycznie je zamaskować. W przypadku większych szczelin wystarczy tylko użyć akrylu lub silikonu, żeby uzyskać oczekiwany efekt końcowy.

Joanna: Chciałabym dodać, że system NOOX to równocześnie produkt dla osób, które cenią wyjątkowe wzornictwo. Bogata gama wzorów powoduje, że listwy prezentują się bardzo atrakcyjnie i dają możliwość indywidualizacji przestrzeni, w której żyjemy. To gratka dla klientów poszukujących produktu, którym nie tylko ładnie wykończą podłogę, ale też ozdobią mieszkanie.

Jakie wzory proponujecie i czym kierujecie się w ich projektowaniu?

Marcin: Jeśli chodzi o wzornictwo to podążamy trzema ścieżkami. Pierwsza z nich polega na idealnym dopasowaniu wyglądu listew do podłóg z oferty Classen. Jest to możliwe dzięki technice nadruku cyfrowego. Dzięki niemu możemy otrzymać dwa produkty o identycznym wzorze. Drugi rodzaj to listwy jednokolorowe. Tu proponujemy listwy białe i czarne, które są uniwersalne, co powoduje że można je zestawić z dowolną podłogą i otrzymać atrakcyjny wizualnie efekt. Trzecia kategoria to listwy w dziecięcych wzorach.

Joanna: W oferowanych dotychczas zestawach wzory występują na froncie wkładek, natomiast bazy pozostają białe. W planach mamy jednak stworzenie takich listew, w których zarówno baza, jak i wkładka będą w tym samym kolorze, co panele dostępne w ofercie Classen. Będzie to odpowiedź na sygnały płynące z rynku, ponieważ wielu klientom zależy na idealnym dopasowaniu podłóg i listew.

Marcin: Dzięki stosowanej technologii nadruku cyfrowego jesteśmy w stanie wykonać praktycznie każdy możliwy wzór. Jeśli chodzi o wkładkę, to chcielibyśmy wykorzystywać również inne materiały, nie tylko MDF. Myślimy o litym drewnie, ceramice, szkle. Robimy testy i badania, żeby sprawdzić czy to się uda, bo możliwości jest naprawdę wiele.

Czy możecie podzielić się szczegółami powstawania dziecięcych wzorów?

Marcin: W przypadku kolekcji dziecięcych przeprowadziliśmy ankietę wśród naszych pracowników i klientów, w której przedstawiliśmy im kilkadziesiąt wzorów do wyboru i zapytaliśmy o to, które najbardziej im się podobają. Wśród nich znalazły się wzory nie tylko zaprojektowane w programach graficznych, ale faktycznie narysowane przez dzieci.

Joanna: Takim przykładem jest wzór Hela, którego autorką jest córka jednego z naszych zespołowych kolegów. Podobnie jak inne dzieci pracowników, wzięła udział w zorganizowanym przez nas konkursie i jej praca wygrała. Uważam, że to jest wspaniała rzecz. Rodzice, którzy wybierają takie listwy do swoich mieszkań widzą, że zostały one stworzone we współpracy z dziećmi, dzięki czemu produkt nabiera szczególnego charakteru. Ktoś może powiedzieć, że to tylko listwa. Natomiast, dzięki historii która się za nią kryje, staje się naprawdę wyjątkowa. 

Marcin: Myśląc o rozwoju systemu NOOX, chcemy żeby wzorów dziecięcych i młodzieżowych pojawiło się więcej. Zwłaszcza tych autentycznie rysowanych przez najmłodszych.

A co zrobić w sytuacji, gdy wybrany wzór nam się znudzi lub dziecko po prostu z niego wyrośnie?

Marcin: Najlepszym rozwiązaniem jest odwrócenie wkładki. Jeśli chodzi o wzory dziecięce, to tylna część wkładki jest zawsze biała. Dzięki temu w prosty sposób – wyciągając ją, obracając na drugą stronę i ponownie umieszczając w bazie – można uzyskać białą listwę. W przyszłości natomiast, kiedy bazy i wkładki będzie można nabyć osobno, wystarczy dokupić wkładki w wybranym przez nas wzorze i je wymienić. Bez konieczności całkowitego demontażu listew.

Co, jeśli klient chciałby sam zadecydować, jaki wzór znajdzie się na listwie? Czy istnieje możliwość personalizacji wkładek z systemu NOOX?

Marcin: Technologicznie jesteśmy gotowi na to już dziś. Natomiast istnieje kilka elementów, które powodują komplikacje. Chodzi m.in. o standaryzację plików ze wzorami otrzymywanych od klientów, prawa autorskie do tych wzorów, a także o minimalną liczbę metrów bieżących, które gwarantowałyby opłacalność produkcji, nie ograniczając mocy produkcyjnych naszych fabryk. Myślę jednak, że personalizacja to przyszłość NOOX-a. 

Joanna: Zauważamy, że klienci traktują listwy przypodłogowe nie tylko jako element wykończeniowy, ale też dekoracyjny. Dzięki personalizacji będą mieli możliwość ozdobić swoje wnętrza, nadając im indywidualny charakter, pokazując w ten sposób swoją osobowość i upodobania.

Marcin: Co ważne, obecnie sprzedajemy listwy NOOX jako komplety, czyli w zestawie znajduje się baza i wkładka. Natomiast pracujemy nad dodatkowym wariantem sprzedaży. Żeby oba elementy można było kupić osobno.

Czy klienci mieli już okazję poznać ten system? Jak pierwsze wrażenia?

Joanna: Ostatnio przeprowadziliśmy badania, w których pokazywaliśmy naszym klientom listwy NOOX i pytaliśmy, co o nich sądzą. Opinie są naprawdę pozytywne. Niektórzy żałowali nawet, że ten produkt dopiero trafił na rynek, ponieważ zdążyli już wyremontować pokój dziecka, a gdyby mieli do wyboru ten system, to na pewno by się na niego zdecydowali.

Marcin: Rozmawiając z klientami o listwach NOOX bardzo często słyszę, że to jest świetny pomysł i produkt z dobrymi prognozami na przyszłość. Widzę, że system budzi pozytywne skojarzenia i trafia w różne gusta. Ogromne wrażenie robi kolekcja dziecięca. Klienci podkreślają, że jeszcze nigdy czegoś takiego nie widzieli i że zdecydowanie brakuje takich produktów na rynku.

Joanna: Nie ma wątpliwości co do tego, że NOOX to produkt, w którym widzimy ogromny potencjał i chcemy go rozwijać. Zależy nam na tym, żeby jak najlepiej dostosować go do potrzeb konsumenckich.

Zatem życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.