Kiedy znajdujemy się w świeżo wykończonym mieszkaniu, a pod naszymi stopami rozciąga się piękna podłoga, w głowie pojawia się dylemat: czy potrzebuję dywanu? Dla jednych to zbędny dodatek, inni uważają go za atrakcyjną ozdobę wnętrza. My podpowiadamy, gdzie najlepiej się sprawdzi.

Dywan nie powinien dominować w wystroju. Jego rolą jest raczej spajanie wszystkich elementów aranżacji, tak żeby wspólnie tworzyły zgraną całość. Dobrze, jeśli wybierając go, znasz już układ mebli w pomieszczeniu – to ułatwi decyzję o tym, jaki kształt i wielkość będą najlepiej pasowały. Właściwe proporcje zagwarantują spójny efekt końcowy.

Co jest modne?

Wielu nam dywany kojarzą się z popularnymi przed laty, obszernymi wykładzinami, które zajmowały powierzchnię całego pomieszczenia. Dziś to rozwiązanie częściej spotykamy w biurach i hotelach, niż w mieszkaniach. W tych ostatnich najmodniejsze są małe lub średnie dywany, które wykorzystuje się w strategicznych miejscach. Dzięki temu ochraniają podłogę, ale nie zasłaniają jej.

Obecnie bardzo popularne są gładkie dywany o geometrycznych kształtach. Ciekawie wyglądają te w stylu vintage – celowo postarzane, imitujące przetarcia oraz wykorzystujące efekt cieniowania. Wiele z nich wyróżnia także bogata ornamentyka, kojarzona z perskimi kobiercami. Zwolennicy minimalizmu mogą postawić na modele bardziej stonowane, w których operuje się np. kilkoma odcieniami tej samej barwy. Takie okładziny prezentują się czasem jak prawdziwe dzieła sztuki współczesnej.

Gdzie położyć dywan?

W domowej przestrzeni pojawiają się najczęściej m.in. pod ławą w salonie, pod stołem oraz krzesłami w jadalni, przy łóżku w sypialni, albo pod fotelem obrotowym w pokoju nastolatka. Nie jest to przypadek, ponieważ dywany – poza oczywistymi walorami estetycznymi – oferująkorzyści funkcjonalne. Chronią podłogę przed zarysowaniami i uszkodzeniami, które mogą powstawać podczas przesuwania krzeseł czy mebli. Dodatkowo są przyjemne w dotyku i mają ciepłą powierzchnię, dlatego tak dobrze sprawdzają się w sypialni. Zapewniają miły początek dnia wszystkim osobom, które nie lubią po wyjściu z łóżka dotykać bosymi stopami zimnej posadzki.

Chroni i dekoruje

Dywan to również świetne rozwiązanie do pokoju dziecka, gdzie podłoga jest miejscem raczkowania, stawiania pierwszych kroków i oczywiście zabawy. Dzięki niemu wszystkie klocki, samochodziki, figurki i lalki, a także bujaki, są odseparowane od powierzchni podłogi. Maluchy mogą więc swobodnie bawić się i dokazywać, a dorośli zyskują pewność, że podłoga na tym nie ucierpi. Dodatkowo, nawet w razie ewentualnego upadku, dziecko zaliczy miękkie lądowanie, a rodzice szybko opanują kryzys. Żeby uniknąć poślizgnięć warto zaopatrzyć się w dywan z silikonowym spodem.

Wymagająca pielęgnacja

Choć dywany mają wiele zalet, nie można odmówić im wad. Przede wszystkim dość łatwo się brudzą. Utrzymanie ich w dobrej kondycji przez długi czas wymaga regularnego czyszczenia i odkurzania. Dużo pracy i zaangażowania kosztuje zwłaszcza pielęgnacja dywanów z długim włosiem. Ich powierzchnia jest fantastycznie miękka w dotyku, ale jednocześnie szybko gromadzi zanieczyszczenia. Osoby, które mają alergię na kurz powinny bezwzględnie zrezygnować z tej ozdoby, ponieważ to ona stanowi źródło szkodliwych roztoczy.

A Ty jesteś zwolennikiem dywanów w mieszkaniu czy wolisz podłogę bez dodatkowych ozdób?